Nasza podróż z Pakse do Da Nang potoczyła się trochę inaczej niż zaplanowaliśmy - kiedy w niedzielę koło 10 stawiliśmy się na lotnisku w Pakse okazało się, że ostatni samolot do Da Nang odleciał miesiąc temu i niestety nikt nas nie zawiadomił. Ale nie ma tego złego - pracownicy Lao Airlines bez żadnego problemu załatwili nam lot łączony przez Vientiane i Hanoi. Trzy loty w jeden dzień:) Do Da Nang dotarliśmy kilka godzin później niż planowaliśmy ale wrażenia niezapomniane